Uwaga na oszustów podszywających się pod ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed nasilającymi się próbami oszustw, które w ostatnich tygodniach dotykają również mieszkańców regionu sądeckiego, w tym gminy Korzenna. Coraz częstsze są przypadki podszywania się pod pracowników ZUS, w celu wyłudzenia danych osobowych, dostępu do bankowości internetowej lub skłonienia ofiar do wykonania przelewu. Tego typu działania to przestępstwo ścigane z urzędu – grozi za nie kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Fałszywe wiadomości, SMS-y i telefony
Jak informuje ZUS, oszuści wykorzystują różne kanały kontaktu – e-maile, SMS-y, wiadomości przez komunikatory (np. Messenger, WhatsApp), a także bezpośrednie połączenia telefoniczne. W każdym przypadku cel jest ten sam – zdobyć zaufanie ofiary, wzbudzić pośpiech i uzyskać dostęp do danych lub pieniędzy.
Rzecznik ZUS, Karol Poznański, przestrzega:
– Oszuści coraz częściej stosują zaawansowane techniki psychologiczne i cyfrowe, a ich metody są nieustannie modyfikowane. Klienci muszą pamiętać, że Zakład nigdy nie prosi o dane drogą mailową ani przez SMS-y, nie wysyła linków do logowania, nie oferuje „inwestycji emerytalnych” i nie nakłania do wykonania przelewów.
Uwaga na osoby odwiedzające domy
Niepokojące sygnały docierają również z mniejszych miejscowości. Osoby podające się za pracowników ZUS odwiedzają seniorów, oferując pomoc przy „uzyskaniu świadczenia” lub wypełnieniu wniosków. Tymczasem ZUS informuje, że wizyty domowe odbywają się wyłącznie w dwóch przypadkach:
- kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich
- kontroli przedsiębiorców prowadzących działalność pozarolniczą
W każdej takiej sytuacji inspektor kontroli dysponuje upoważnieniem, a wizyty są wcześniej zapowiadane.
Fałszywe profile i „inwestycje emerytalne”
Na Facebooku i innych mediach społecznościowych pojawiły się spreparowane profile podszywające się pod oficjalne konta ZUS. W reklamach promowane są fałszywe oferty inwestycji, które rzekomo pozwolą zwiększyć emeryturę lub umożliwią wcześniejsze jej pobieranie. W rzeczywistości celem oszustów jest pozyskanie numeru karty kredytowej, danych logowania do banku lub przekonanie ofiary do przelania środków.
ZUS nie prowadzi tego typu działań. Jedyną formą kontaktu elektronicznego z klientem jest oficjalna platforma PUE/eZUS – i tylko wtedy, gdy klient sam wyraził na to zgodę.
Co robić w przypadku podejrzanych wiadomości?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych apeluje, by w razie otrzymania podejrzanej wiadomości lub telefonu:
- Nie podawać żadnych danych osobowych, w tym numeru PESEL czy numeru konta bankowego;
- Nie klikać w linki przesłane e-mailem, SMS-em lub przez komunikator;
- Nie pobierać załączników z nieznanych źródeł;
- Nie otwierać „plików logowania” z rozszerzeniami takimi jak .xll lub .zip;
- Skontaktować się z ZUS pod numerem infolinii 22 560 16 00 lub odwiedzić najbliższą placówkę.
Apel do seniorów i ich rodzin
Mieszkańcy gminy Korzenna – szczególnie osoby starsze – są jednym z głównych celów oszustów. Dlatego ZUS prosi bliskich seniorów o rozmowę z rodzicami i dziadkami na temat zagrożeń. Wspólne omówienie możliwych sytuacji może uchronić przed utratą oszczędności życia.
– Przestępcy celowo wywierają presję, licząc, że ofiara zareaguje emocjonalnie i nie będzie miała czasu na weryfikację informacji. Wystarczy jednak zadzwonić do nas, by rozwiać wszelkie wątpliwości i nie dać się zmanipulować – podkreśla rzecznik Karol Poznański.
Zaufanie to podstawa, ale zdrowa ostrożność to konieczność. W dobie coraz bardziej wyrafinowanych oszustw, nawet najbardziej wiarygodnie wyglądająca wiadomość czy uprzejmy głos w słuchawce mogą skrywać przestępczy zamiar. Dlatego warto kierować się zasadą ograniczonego zaufania – zwłaszcza gdy w grę wchodzą nasze dane osobowe, dostęp do konta bankowego czy decyzje finansowe.
Nie dajmy się oszukać – to, co na pierwszy rzut oka wygląda jak rutynowy kontakt z instytucją państwową, może być próbą wyłudzenia. Oszuści liczą na pośpiech, brak czujności lub dobre serce. Warto pamiętać, że każdą wątpliwość można i należy sprawdzić u źródła – bezpośrednio w placówce ZUS lub dzwoniąc na oficjalną infolinię.
Jeden dodatkowy telefon może ochronić nas lub naszych bliskich przed stratą pieniędzy, utratą danych, a nawet konsekwencjami prawnymi. Lepiej zapytać dwa razy, niż raz paść ofiarą manipulacji. W kwestiach bezpieczeństwa cyfrowego i finansowego nie ma miejsca na „lepiej nie przeszkadzać” – ostrożność to wyraz odpowiedzialności, nie nieufności.
